30 września 2014

mój typ

z okazji dnia chłopca: let's talk about him, baby :-) 

masz swój typ? męski idedał? taki, który mogłby leżeć (z tobą) w sèvres pod paryżem? w kinie w lublinie kochać cię? jak treść lata

jaki jest ? 

jest oazą spokoju?  jest wysoki? ma oczy w kolorze blu? jest wulkanem energii? jest dentystą? jest silny? chadza - jak kot - swoimi drogami? więcej w nim chłopca, niż mężczyzny? na każdy temat ma własne zdanie? jest marzycielem? jest blondynem? 

mój ideał jest wysokim, szczupłym mężczyzną. 
jest prostokątem ;-)*


jaki jest twój typ?


* taka refleksja nasunęła mi się po jednym z postów mr.vintage na temat marynarek dwurzędowych (które nie podobają mi się nic a nic. bo robią z mężczyzny kwadrat). świetny blog, btw :-)

28 września 2014

smaki podlasia


hamantacze ze śliwkami i piernik po żydowsku 
(bardzo aromatyczny, podawany na ciepło)

to smaki wyprawy na podlasie

26 września 2014

mam talent

miewam 
tę rzadką zdolność
wsiadania do autobusu
który jedzie 
w przeciwnym kierunku :-)

23 września 2014

gdzie ci mężczyźni?


 prawdziwi tacy,
orły, sokoły, herosy

co to na własnych barkach nie tylko schody ;-)

za tydzień ich święto. macie plany na ten temat ? 

22 września 2014

minął weekend


a Wy ?


jak spędziliście 
miniony weekend ?

19 września 2014

wyróżnienie

moje trzecie wyróżnienie. drugie od Gai.
 
dziękuję :-)

(całkiem sporo) o sobie pisałam tutaj
pora na kolejne siedem faktów:






  1. jeden. cyfra, która towarzyszy mi przez całe życie. jestem jedynaczką :-) nie jestem rozpieszczona. ale chwilami jedynka daje o sobie znać. oranżadę zawsze piję łyk po łyku. Leo zawsze, jakby wokół czekała spragniona gromadka ;-)
  2. dwa. (wg feng shui) jestem numerologiczną dwójką :-) dlatego: moje dobre kierunki związane są z zachodem. a żywioły-sprzymierzeńcy to ziemia i metal.
  3. trzy. tyle lat bloguję :-) kilka razy myślałam o pierwszej zabawie z nagrodami. nadal dojrzewam ;-)  
  4. czwórki. nie idą mi w kościach. w znaczeniu: w grze w kości. rzadko udaje mi się zaliczyć czwórki w szkole. nadrabiam piątkami lub szóstkami. na które zawsze mogę liczyć :-)
  5. pięć. blog mojeporanki ma pięciu obserwatorów :-) pięć kobiet :-) dziękuję, że jesteście :-)
  6. sześć. tyle ścianek ma kostka. od jakiegoś czasu staram się uporządkować kolory. poziom wtajemniczenia: średnio zaawansowany. poziom uzależnienia: wysoki. i nie jestem odosobniona :-)
  7. siódemka. podskórnie czuję, że to dobra liczba. od zawsze. nie umiem uzasadnić. pisząc tę notkę uzmysłowiłam sobie, że urodziłam się w siódmym i wyszłam za siódemkę :-)
łamiąc zasady, nie wskażę nominacji. zamiast tego, zachęcam Was do zabawy w komentarzach. czy liczby od jeden do siedem znaczą dla Was coś ? 

17 września 2014

last but not least


 
lubię dostawać prezenty
 również te ex post :-)



pierwszy raz przyjmowałam życzenia urodzinowe (prawie) jesienią. 
miejsce sernika z truskawkami zajęły śliwki i kruszonka. 
Ania wybrała prezent, Adaś wybrał wzór. 
nie mógł lepiej :-)  

15 września 2014

powroty

lubię podróże. małe i duże. czekam na nie z radością i ekscytacją. 

lubię powroty. urzeka mnie twardość materaca. szelest puchu. poranny widok za oknem.

i tylko zapach magnolii ten sam. i tu i tam :-)

10 września 2014

proszę cię :-)


prośba odbierana jest jako żądanie, 
gdy ten, kogo prosimy, 
spodziewa się kary lub wyrzutów, 
jeśli prośby tej nie spełni


- m.b. rosenberg

kolejne zdanie, które zostało w głowie. ku pamięci. bo zdarza mi się. rzadko, ale się zdarza.
a wy?
bardziej prosicie? czy częściej żądacie?

9 września 2014

boyhood

39 dni zdjęciowych
na przestrzeni 12 lat
163 minuty (!) świetnego kina

moja nominacja do oskara :-) *


* to wyjątkowo subiektywna opinia. bo choć to mistrzowskie kino, jest to film o codzienności. 

dodatkowo

główny bohater wygląda jak Leo, którego znam ze szkolnych zdjęć ;-)

8 września 2014

minął weekend

kolejny zielony. uwielbiam taką jesień. słoneczną i ciepłą. złotą polską - jak mawiała nauczycielka geografii. chwytam ostatnie letnie promienie, zwiedzając okolice. 
natomiast
na wielką partynicką poszłam w kapeluszu :-). od  sielskiego klimatu imprezy odróżniał mnie brak kocyka ;-) stali bywalcy - dla odmiany - i pomimo upału - bardzo stylowo. miło popatrzeć :-)

4 września 2014

rio, I love you

rzadko trafiam na filmy, których nie rozumiem. 
wczoraj trafiłam.






1 września 2014

minął weekend


ostatni wakacyjny weekend zastał nas w trasie :-) pięknie było. padało tylko przez dwie godziny. przez te dwie, kiedy - zniechęcona noszeniem plecaka z ciuchami w ciepłym słonku - zostawiłam go w bagażniku. a Leo zostawił bagażnik kilometr od festiwalu pierogów :-) ze względu na okoliczne dożynki - nieoczekiwanie - było ludowo :-) 


uwiellbiam precle z kminkiem :-) niepozorne pensjonaty wśród zieleni. gdzie ekspresy nie parzą porannej kawy. opiekacze przypalają grzanki. a o zieloną herbatę goście proszą raz na długi czas :-). lubię spacery po nieznanych rynkach, wąskich uliczkach, nowych parkach :-).
podsumowując: kocham (moje) życie :-)))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...