12 lipca 2013

w pędzie

ledwo zaczęły się wakacje, a już dni mijają w ekspresowym tempie.  
ponadto:
baleriny, które mam na oku, są ledwo przecenione.
w ostatniej chwili kupiono prezent, który miał być prezentem dla teściowej.
czytam coś, co wciąga jak głębia. choć ciężkie i męczące.
za oknem leje, a ja mam spotkanie w mieście.
ale:
mam bardzo nieprzemakalną kurtkę. postaram się pamietać o paru drobiazgach po drodze. oraz: kupię lody. smaki na dziś to jogurt i czekolada :-) 


udanego weekendu (!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...