365 powodów do radości
A gdzieś w pobliżu jakieś drzewo rośnie?
tak rosną :-)
To chmury nad Twoje miasto nadciągnęły, a u mnie wręcz przeciwnie :-)
to miłe :-)
u Ciebie chmury, u mnie bezchmurne niebo...a mnie ostatnio zastanawia, że po latach robienia zdjęć (w wielkim mieście) tylko przyrodzie, mam chęć uwieczniać i wieżowce i różne wielkomiejskie różności i widzę w tym pewien urok :)
to czekam na te różności na blogu :-)
będą niebawem, bo na razie odkopuję to, co czekało na podzielenie się :)
Oj, u mnie pełnia lata i czerwona cegła jednak, chociaż nowe walczy już ze starym od czasu jakiegoś.
tendencja ogólna :-)
Też wolałabym czerwoną cegłę i ogród....
:-)
Wy tu gadu gadu o architekturze, a ja się pytam: z jaką ex? ;)
z byłą szefową :-)
Chłodno... w niebie i w szkle.
A gdzieś w pobliżu jakieś drzewo rośnie?
OdpowiedzUsuńtak rosną :-)
UsuńTo chmury nad Twoje miasto nadciągnęły, a u mnie wręcz przeciwnie :-)
OdpowiedzUsuńto miłe :-)
Usuńu Ciebie chmury, u mnie bezchmurne niebo...
OdpowiedzUsuńa mnie ostatnio zastanawia, że po latach robienia zdjęć (w wielkim mieście) tylko przyrodzie, mam chęć uwieczniać i wieżowce i różne wielkomiejskie różności i widzę w tym pewien urok :)
to czekam na te różności na blogu :-)
Usuńbędą niebawem, bo na razie odkopuję to, co czekało na podzielenie się :)
UsuńOj, u mnie pełnia lata i czerwona cegła jednak, chociaż nowe walczy już ze starym od czasu jakiegoś.
OdpowiedzUsuńtendencja ogólna :-)
UsuńTeż wolałabym czerwoną cegłę i ogród....
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWy tu gadu gadu o architekturze, a ja się pytam: z jaką ex? ;)
OdpowiedzUsuńz byłą szefową :-)
UsuńChłodno... w niebie i w szkle.
OdpowiedzUsuń