365 powodów do radości
To prawda, też ostatnio widziałam, bardzo poruszający. A książkę czytałaś? http://virgo1982.blogspot.com/
nie, nie czytałam.
A trudny? Bo to dla mnie jednak główne kryterium ostatnio - na trudne filmy nie mam teraz siły.
Asia, potrafisz zadać pytanie :-)nie jest to film lekki, ale bardzo dobrze opowiada trudny temat.
A Ty Kate potrafisz udzielić odpowiedzi :) No nic, na razie znów dzieci chore więc o wyjściach do kina mogę zapomnieć. Ale może kiedyś...
zdrowia Wam życzę :-)
oo, poszukam;Ddzięki
polecam :-)
Nie słyszałam ;)
Nie znam. Nie widziałam. Muszę sprawdzić.
To prawda, też ostatnio widziałam, bardzo poruszający. A książkę czytałaś? http://virgo1982.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie, nie czytałam.
UsuńA trudny? Bo to dla mnie jednak główne kryterium ostatnio - na trudne filmy nie mam teraz siły.
OdpowiedzUsuńAsia, potrafisz zadać pytanie :-)
Usuńnie jest to film lekki, ale bardzo dobrze opowiada trudny temat.
A Ty Kate potrafisz udzielić odpowiedzi :) No nic, na razie znów dzieci chore więc o wyjściach do kina mogę zapomnieć. Ale może kiedyś...
Usuńzdrowia Wam życzę :-)
Usuńoo, poszukam;D
OdpowiedzUsuńdzięki
polecam :-)
UsuńNie słyszałam ;)
UsuńNie znam. Nie widziałam. Muszę sprawdzić.
OdpowiedzUsuń