od początku: za zaduszki. blask cmentarzy i ich spokój. wieczorne spacery wsród alejek i rozmowy przyciszonym głosem.
za imieniny, które są idealnym pretekstem do rodzinnych spotkań. do zaproszenia przyjaciół i znajomych.
za rozkręcającą się atmosferę nadchodzących świąt. za pierwsze zakupy prezentowe.
za andrzejki - bo uwielbiam tańczyć.
Nie lubię listopda, mimo imienin, zakupów świątecznych, planowania i marzeń. Permanentne zapalenie zatok pozbawia radości życia.
OdpowiedzUsuńciepła czapka może zdziałać cuda :-)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku cuda działają Karaiby, reszta szkodzi, a na północy szczególnie.
Usuńw takim razie, życzę Ci karaibów w środku jesieni/zimy :-)
Usuń