moi filmowi faworyci na przedswiąteczny czas. znane pozycje. które bardzo lubię.
to właśnie miłość.
ciepła komedia o miłości. która nie zawsze jest bajkowa. jak w życiu.
niesamowici hugh i rowan.
niesamowici hugh i rowan.
listy do m.
pełna humoru polska komedia romantyczna.
fantastyczna obsada. chwilami śmiałam się do łez. choć też nie wszystko na różowo. powtórzę: jak w życiu :-)
hania.
i na tym filmie łzawiłam ;-). tym razem ze wzruszenia. najbardziej poruszający film z prezentowanej trójki. otwiera serce na drugiego człowieka. po obejrzeniu ma się ochotę przygotować dwa nakrycia dla niespodziewanych, wigilijnych gości. nie oglądajcie bez chusteczek w zasięgu ręki. albo: oglądajcie :-)
bardzo polecam :-)
Love Actually kocham i oglądam co roku, na ogół pakując prezenty, Listami do M. byłam rozczarowana, a Hani nie tylko nie widziałam ale nawet o niej nie słyszałam, więc muszę nadrobić! Od siebie dodałabym jeszcze Holiday
OdpowiedzUsuńpolecam Ci hanię :-)) holiday też jest świetny. ale - u mnie - poza podium ;-)
UsuńUwielbiam i Listy do M i Love Actually - świetne filmy!:)))
OdpowiedzUsuńmiło mi, że mamy tak samo :-)
Usuńżadnego filmu jeszcze nie widziałam :P
OdpowiedzUsuńpora nadrobić :)
nadrabiaj :-) grudzień to najlepszy czas na te filmy :-)
UsuńWidziałam tylko listy do M, ale nie jestem pewna czy tego pierwszego nie widziałam. Chyba tak..
OdpowiedzUsuńA grudzień to faktycznie wyjątkowy czas, kiedy ogląda się tego typu filmy :)
prawda ? bardzo to lubię :-)
Usuńja też :)))))
UsuńKojarzę tylko LIsty do M., nadrobię resztę... kiedyś
OdpowiedzUsuńpolecam z człego serca :-)
UsuńJa jeszcze 'Holiday' bym dodała. Chyba mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńPs. A gdzie Kevin? ;)))
Kevin - prawdopodobnie - (sam?) w domu ;-)
UsuńOglądałam tylko Listy do M. ale bardzo pozytywnie mnie ten film nastraja...
OdpowiedzUsuń:)
w takim razie to właśnie miłość też powinien przypaść Ci do gustu :-)
UsuńListy do M. też bardzo lubimy :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń