kiedy nadchodzą takie dni, gdy upał sprawia, że wolimy zostać w domu; nawet takie skowronki, jak ja, zamieniają się (na moment) w nietoperze.
ciepłe noce to fantastyczna sprawa.
mrożona kawa o północy i gwar rynku.
opustoszałe (nad ranem) ulice.
kilka miłych wspomnień.
jeśli o mnie chodzi: jestem na tak :-)
w takie noce biorę pod uwagę przeprowadzkę do hiszpanii ;-)
Piękne zdjęcia Kate! A co do ciepłych nocy zgadzam się w 100% choć u nas czuć już jesień i to nie tylko nocami...
OdpowiedzUsuńu nas jeszcze letnio. piękny czas :-)
Usuńwe Wrocławiu zawsze najcieplej :)
UsuńHipnotyzują mnie odbite światła w wodzie. Mogę wpatrywać się godzinami:))
OdpowiedzUsuńi ja patrzyłam urzeczona :-)
Usuń