w lodówce są dziury. nie znajduję innego wytłumaczenia. dla faktu, że tygodniowe zapasy znikają w dwa dni. wracam z zakupów, a po chwili lodówka znowu pusta. więc: dziury ;-).
wiosna nadrabia zaległości. o każdej porze dnia jest pięknie. delektuję się pachnącymi deszczem porankami.
ogarniam balkon po zimie. w tym roku pracy, jak nigdy. a to parę metrów zaledwie :-)
wiosna nadrabia zaległości. o każdej porze dnia jest pięknie. delektuję się pachnącymi deszczem porankami.
ogarniam balkon po zimie. w tym roku pracy, jak nigdy. a to parę metrów zaledwie :-)
ja nawet myślałam o zamykaniu lodówki na specjalny kod głosowy.Jednak jest to ryzykowne , bowiem gdy ja głos zmienię też się do niej nie dostanę
OdpowiedzUsuń