29 czerwca 2015

nastrój się na lato


czyli wakacyjny niezbędnik 2015. moje zestawienie na konkurs u nie-matki polki
bo wakacje za pasem :-) 

  1. nakrycie głowy.  w upalne dni nie wychodzę z domu bez ochrony. mam słabość do kapeluszy (takich z falującym rondem, które okrywają kobietę cieniem i tajemnicą), kapelusików (różne fasony, małe i duże) i czapek (które zmieszczą się w każdej torbie). letnie nakrycia głowy przykuwają moją uwagę nawet zimą  
  2. pojemna torba. nie tylko na plażę. i choć duża torba, to ciężka torba... w wakacje jest niezastąpiona. bo woda, bo mgiełka, bo coś na wieczór. bo czereśnie :-)  
  3. zestaw piknikowo - plażowy. w moim przypadku to koc i parasol. bo lubię cień :-) taki zestaw zabieram ze sobą na plażę, nad jezioro, na weekendowe nicnierobienie w parku.
  4. woda. latem zawsze mam ją przy sobie.  prawie zawsze w wersji xl.
  5. mgiełka do twarzy. uwielbiam to orzeźwienie (!)
  6. książka. i choć od dłuższego czasu myślę o czytniku, to na lato, na plażę: tylko książka. drukowana, pachnąca farbą, której czytanie zaczynam od równego zagięcia okładki. tylko taka :-) 
  7. sukienka. lekka, zwiewna, letnia. idealna do sandałów na obcasie i do balerin. do opalonych nóg, połyskujących w słońcu złotymi drobinkami.  

 jakie są wasze letnie niezbędniki ?

6 komentarzy:

  1. ja też lubię kapelusze z 'falującym rondem'. Za to latem wolę małe torebeczki choć to mało realne, zważywszy na to jaką ilość rzeczy noszę ;). Lubisz cień? Ja zawsze słońce!!! :) A książka tylko w wersji drukowanej! xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam słońce (!)
      ale
      na plaży, nad wodą, na otwartej przestrzeni, gdzie odpoczywam wybieram cień :-)

      Usuń
  2. 4 i 6 to mój zestaw!
    A jaką książkę polecasz? żeby była lekka, zabawna, oczywiście nieoczekiwane zwroty akcji, bo nudno nie może być i koniecznie happy end? Może za dużo wymagam, ale takiej poszukuję :))
    Umieściłam Twoje zdjęcie z poprzedniego postu na blogu: http://chwilenazywania.blogspot.com/2015/06/miosc-jest-jak-ogrod.html, nie mogłam się oprzeć pokusie, dziękuję za pozwolenie. Bardzo, bardzo przemówiło do mojego aktualnego samopoczucia i życiowych rozmyślań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, nie wiedziałam, że założyłaś nowego bloga...
      sama na plaży niedawno czytałam alhemika (któryś raz z kolei). a ostatnio fascynuje mnie terry pratchet.

      Usuń
  3. Mój niezbędnik to len (spodnie, spódnica, koszula, cokolwiek) i woda. Duża beżowa torba i od tego roku paczka suszonych jabłek albo brzoskwiń (to na wypadek, gdyby było za daleko do truskawek i czereśni) :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bym jeszcze prosiła o kontakt. U mnie na blogu u góry mail jest podany :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...