- zaczekaj. pójdę z tobą - odpowiedziałam.
- po co chcesz iść ? - zapytał. wiedząc, że nie chadzam do sklepu po jedną suszoną śliwkę.
- po co chcesz iść ? - zapytał. wiedząc, że nie chadzam do sklepu po jedną suszoną śliwkę.
- po to i po tamto.
- i po owamto ?
- tak. i po czereśnie :-)
czereśnie! uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDobry dialog :)
OdpowiedzUsuńlata współpracy :-)
Usuń:))
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądają, mam nadzieję, że i tak smakują!
są wyśmienite :-)
UsuńCzereśnie na końcu takiej rozmowy to jak wisienka na torcie ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCzereśnie to JEST powód :D
OdpowiedzUsuńto kilo powodów :-)
UsuńCzereśnie lubię, ale te jasne bardziej :-)
OdpowiedzUsuńja lubię każde. choć wolę te bez robaków :-)
UsuńChyba też pójdę po czereśnie.
OdpowiedzUsuńDelicious!!!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other? let me know...and I follow you back.
Besos, desde España, Marcela♥