przychodzi baba do lekarza
a lekarz też baba
nie raz, nie dwa zaśmiewałam się z tego żartu. i z podobnych.
tymczasem
przychodzę do lekarza, a lekarz też jest kobietą. taka sytuacja ;-)
zachwycił mnie napis przed gabinetem, wykaligrafowany piękną czcionką:
dopóki pacjent oddycha
jest nadzieja
mega pozytywnie :-)
szczęśliwie zostałam zakwalifikowana do tej dobrze rokującej grupy. parzę więc zioła. które co wieczór uwodzą mnie aromatem czekolady. by każdego ranka ich smak przyprawił mnie o grymas i w jednej chwili postawił na nogi. podstępne ziółko ;-)
szczęśliwie zostałam zakwalifikowana do tej dobrze rokującej grupy. parzę więc zioła. które co wieczór uwodzą mnie aromatem czekolady. by każdego ranka ich smak przyprawił mnie o grymas i w jednej chwili postawił na nogi. podstępne ziółko ;-)
to cóż to za ziółka, Zielarko? ;)
OdpowiedzUsuńto jakaś tajemnicza mieszanka ;-)
UsuńCo to za zioła???
OdpowiedzUsuńNie mogę teraz jeść czekolady ale wąchać aromatu nikt mi nie zabrania :)
Stawiaj się szybko na nogi :***
Nie wiem, co knujesz, ale na oko wcale mi się to nie podoba ;(
OdpowiedzUsuńdlaczego ? że zioła, czy że w ogóle ?
Usuńw ogóle...
Usuńdon't worry :-) be happy :-)
Usuńalmost always :)
Usuńi ja jestem ciekawa co to za zioła o czekoladowym aromacie?
OdpowiedzUsuńto mieszanka. być może autorska pani doktor :-)
UsuńKate, mam nadzieję, że te ziółka to na jakieś drobne dolegliwości, a nie coś poważnego.
OdpowiedzUsuńtak, to drobiazg :-)
Usuń