dziś dzień marzeń.
tych wielkich. można się rozfantazjować. szczególnie ci, co – tak jak ja –
kupili kupon na dzisiejsze losowanie dużego lotka.
co by było, gdyby
???
najpierw
postarałabym się nie postradać resztek posiadanego rozsądku.
potem:
kupiłabym większe
mieszkanie. mimo, że nie ma potrzeby. ale: mielibyśmy pokój kulturalny, tj. ja
bibliotekę, Leo domowe studio :-). dzięki temu
rodzice mogliby zamieszkać w naszym dotychczasowym m i mielibyśmy ich na oku. bratanek mógłby u nas pomieszkiwać podczas
studiów. i byłoby miejsce na rodzinny stół :-)
zafundowałabym
mężowi podróż do chin ( to jedyna podróż, o jakiej marzy mój domownik).
założylibyśmy firmę. żeby dać ludziom i sobie pracę. duże wyzwanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz