4 maja 2012

z powrotem


zdjęcie zrobione w drodze "tam"
wróciliśmy wczoraj i od rana odpoczywamy ;-). sandały i krem z filtrem okazały się strzałem w dziesiątkę.  kurtka spędziła majówkę w bagażniku. było słodkie lenistwo, umiarkowane obżarstwo, trochę ruchu, troszkę plotek. majówkowy standard. graliśmy w badmintona i speedmintona. wieczorami ognisko i pieczone ziemniaki. 
w drodze powrotnej odwiedziliśmy siostrę Leo i moich rodziców. wracaliśmy wśród grzmotów i błyskawic. lało, jak z cebra. granatowe, ciężkie od chmur niebo, cudnie kontrastowało z polami rzepaku.
dziś jestem ogrodnikiem. sadzę różności na balkonowym ogródku. jest czerwono i żółto.
marzy mi się ciasto z rabarbarem. ale rabarbaru niet. wyczekuję :-)

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...