ostatnio intensywnie kupuję prezenty. z różnym skutkiem ;-)
nie zdążyłam z drobiazgiem na dzień chłopca. mimo to nie poprzestaliśmy na czekoladowym i lodach :-)
nie zdążyłam z prezentem dla best friend. zaległości nadrobiłam z kilkudniowym opóźnieniem :-)
w ostatniej chwili zamówiłam lalkę na drugie urodziny.
nabierając rozpędu - nieco awansem - kupiłam pierwsze upominki pod choinkę :-)))
już? Ty spryciulo! ;)
OdpowiedzUsuństaram się :-)
Usuńa Ty wiesz kochana,że ja ostatnio też już główkuję co kupić pod choinkę? :)
OdpowiedzUsuńwesołego weekendu buziam ;*
lepiej ciut za wcześnie, niż ciut za późno ;-)
UsuńZa to kupowanie prezentów świątecznych w październiku to Cię pochwalę, bo nawet ja nie mam jeszcze żadnego świątecznego prezentu! Ale mam już sporo pomysłów i odpowiednią listę ;) no i oczywiście mam też plany na sezon świąteczny na blogu!
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńTeż uwielbiam kupować i wymyślać prezenty - nie tylko świąteczne. Czasem coś już wiosną kupuję na gwiazdkę, gdy widzę, że to coś w sam raz dla określonej osoby.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry zwyczaj. w ten sposób unikasz grudniowego szaleństwa :-)
Usuń