nie jestem fanem piłki nożnej. może dlatego, że nie wiedziałam, zaskoczył mnie fenomen drużyny san marino. amatorzy. 1 zwycięstwo. 3 remisy. 111 przegranych. to się nazywa pasja :-) dlaczego grają? z potrzeby serca, dla frajdy, dla siebie? bez parcia na wygraną, presji pieniądza. luz, blues. super sprawa :-)
* * *
za sprawą iw, pozytywy na dzisiaj:
- jestem zdrowa i pełna energi
- upolowałam na allegro książkę, której dawno szukałam
- na obiad były pyszne naleśniki
- dostaję pierwsze pocztówki z zającem
- spędzam miły wieczór przy świecach
- odpisałam na zaległe maile do przyjaciółek
- za moment gorrąca kapiel
- zasnę u boku faceta, za którym przepadam
- jutro obudzę się przy nim
- by zacząć ciekawy dzień
Bardzo poproszę o jakiś namiar, gdyż obiecałam Ci przepis na sernik, ale nie wiem, jak go wysłać ;o)
OdpowiedzUsuńmojeporanki@gmail.com
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
Poszło ;o) Smacznego!
Usuń