jak co roku wkroczył w moje życie niepostrzeżenie. za oknem pierwsze - subtelne - oznaki zbliżającej się wiosny. jak wszystko w przyrodzie: tęsknię za słońcem. na szczęście z dnia na dzień coraz go więcej :-)
tymczasem trwa moja ulubiona pora dnia.
mąż śpi. śniadanie czeka.
czytam i delektuję się bezruchem.
miłej niedzieli :-)
miłej niedzieli :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz