przepis od kolegi z (byłej) pracy. od mężczyzny więc, jak na mężczyznę przystało, przepis jest bardzo prosty. sałatka smakuje wyjątkowo. wszystkim znajomym. oprócz szwagra. który jest wyjątkiem potwierdzającym regułę ;-)
składniki (na dużą salaterkę):
- 4-5 pomidorów średniej wielkości
- puszka czerwonej fasoli w sosie pomidorowym, najlepiej pikantnym (np. cayenne)
- słoik zielonej fasolki szparagowej
- kostka (około 20 dag) ulubionego żółtego sera
- ogórki konserwowe (4 - 5 szt. w zależności od wielkości)
- mały jogurt naturalny
- 2-3 łyżki majonezu
- sól i pieprz do smaku
pomidory parzymy i obieramy ze skórki. to jedyna sałatka, do której parzę pomidory. nieobrane nie smakują wyśmienicie ;-). warto podjąć trud. efekt jest niewspółmierny. kroimy je w dużą kostkę. fasolkę szparagową odcedzamy z zalewy. dodajemy do pomidorów. dodajemy czerwoną fasolę z zalewą. następnie pokrojony w kostkę ser. ogórki kroimy w cienkie plasterki. moja wariacja: kroję w cieniusieńkie :-). delikatnie solimy. pieprzymy do smaku. sałatka powinna być dobrze doprawiona. dodajemy jogurt i 2-3 łyżki majonezu. u mnie raczej 2, niż 3.
sałatkę wymieszać. przed podaniem powinna się przegryźć. smacznego :-)
szybko czytam, więc za pierwszym razem przeczytałam sałatka jarska... dopiero później zorientowałam się, że 's' w nazwie sałatki nie występuje, choć mięsa też w niej nie ma ;)
OdpowiedzUsuńw tym wypadku "s" nie czyni różnicy :-)
Usuń