12 maja 2014

połączeni kosmosem

idziemy, trzymając się za ręce. on po chodniku, ja po krawężniku. w pewnym momencie, tracąc równowagę, przechylam się w stronę jezdni. jego uścisk zatrzymuje mnie w locie. - trzymaj mnie, trzymaj, bo ucieknę – żartuję.
kilkadziesiąt metrów później, mijamy idącą z naprzeciwka starszą panią (w szarym prochowcu, z siatką w pionowe, zielone pasy). - proszę ją mocno trzymać, bo ucieknie - zwraca się z iskrą w oku siwowłosa lady do Leo.

magic (is all around) :-)

6 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...