8 września 2014

minął weekend

kolejny zielony. uwielbiam taką jesień. słoneczną i ciepłą. złotą polską - jak mawiała nauczycielka geografii. chwytam ostatnie letnie promienie, zwiedzając okolice. 
natomiast
na wielką partynicką poszłam w kapeluszu :-). od  sielskiego klimatu imprezy odróżniał mnie brak kocyka ;-) stali bywalcy - dla odmiany - i pomimo upału - bardzo stylowo. miło popatrzeć :-)

10 komentarzy:

  1. o rany kochana gdzie Ty mieszkasz, że masz takie piękne okolice? i kiedy można Cię odwiedzić? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieszkam we wrocławiu. a weekendowe wypady to okoliczny dolny śląsk :-)
      zapraszam na tartę ze śliwkami :-)))

      Usuń
    2. ojej i jeszcze na tartę - Ty wiesz jak mnie skusić!!! :)

      Usuń
    3. takie kuszenie to sama przyjemność :-)

      Usuń
  2. takie weekendy są najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie zdjęcie stylizacji z kapeluszem?! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię te weekendy, gdy słonko udaremnia robienie zdjęć :-) cieszę się nimi szczególnie u progu jesieni :-)

      Usuń
    2. Znalazłaś wymówkę z którą nie sposób polemizować ;)

      Usuń
    3. (na szczęście) nie pamiętam kiedy ostatnio szukałam wymówki :-) bo nie kłamię, jak nie muszę :-))
      co nie zmienia faktu, że - jak się domyślasz - bez względu na pogodę, nie zamieszczam swoich zdjęć na blogu :-)))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...