polityka jest poza kręgiem moich zainteresowań. (mimo to) uczestniczę w wyborach.
kilka wieczorów temu oglądałam debatę z udziałem kandydatów na fotel prezydenta RP. to był dziwny wieczór.
oglądam wywiady z kandydatami. próbuję. smuci mnie brak kultury dziennikarskiej.
dobrze, że to końcowe odliczanie ...
ps: fascynuje mnie, na jak różne osoby planują głosować moi znajomi.
Żenujące widowisko,dobrze,że prezydent w nim nie uczestniczył.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
no cóż...i tak po tych wyborach pewnie dalej nic się nie zmieni,a szkoda...
OdpowiedzUsuńprzyjemnego weekendu ;)
Jutro mamy jeden z piękniejszych dni w roku-cisze wyborczą
OdpowiedzUsuń