365 powodów do radości
kiedy ostatnio musiałam zmienić lapka, bolałam nad tym straszliwie...a teraz cóż, uwielbiam go. no ale jest zielony jak przekrojona limonka :)a Dell podobno solidna firma :)P.S. Teraz u mnie post konwaliowy, prosto z lasu :)
Margerytko: czytałam i zazdroszczę :-)
Czyli jednak nie dałaś się namówić na przejście na jabłuszkową stronę mocy ;)
nie tym razem :-)
Kupiłam ostatnio tablet z firmy Dell, polecił mi go znajomy który się zna na sprzętach. Myślę, że to dobra firma! :)
też tak myślę :-)
hi hi jakie totalne zauroczenie! :)
z każdym dniem bardziej :-)
świetnie ! :)
No jak? Nowszy jest ukochańsiejszy ;)
no bba :-)nie zdawałam sobie sprawy, że to tak widać ;-)
kiedy ostatnio musiałam zmienić lapka, bolałam nad tym straszliwie...
OdpowiedzUsuńa teraz cóż, uwielbiam go. no ale jest zielony jak przekrojona limonka :)
a Dell podobno solidna firma :)
P.S. Teraz u mnie post konwaliowy, prosto z lasu :)
Margerytko: czytałam i zazdroszczę :-)
UsuńCzyli jednak nie dałaś się namówić na przejście na jabłuszkową stronę mocy ;)
OdpowiedzUsuńnie tym razem :-)
UsuńKupiłam ostatnio tablet z firmy Dell, polecił mi go znajomy który się zna na sprzętach. Myślę, że to dobra firma! :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :-)
Usuńhi hi jakie totalne zauroczenie! :)
OdpowiedzUsuńz każdym dniem bardziej :-)
Usuńświetnie ! :)
OdpowiedzUsuńNo jak? Nowszy jest ukochańsiejszy ;)
OdpowiedzUsuńno bba :-)
Usuńnie zdawałam sobie sprawy, że to tak widać ;-)