umyj okna bez wysiłku - napisała do mnie vileda.
dawno nie myłam. fakt. ale żeby aż tak ? i co ona - vileda - robi pod moimi oknami ??
dodatkowo, wiosna mnie ostatnio rozleniwia. może dlatego, że nie rozpieszcza ;-)
spuściłam chatkę na parę chwil z oka. dosłownie na momencik. a ona, w te kilka sekund, rozkwitła bałaganem. jak może, doprawdy.
miłego weekendu :-)
Mam taki magnes z napisem: szkoda życia na sprzątanie ;)
OdpowiedzUsuńmasz rację: szkoda :-)
UsuńTaka już jest wiosna: rozkwita wszystkim. Może chociaż tochę by Cię porozpeszczała?
OdpowiedzUsuńwiosenne zaległości mam zamiar nadrobić w następny - długi u nas - weekend.
Usuńi to bez względu na pogodę :-)
Życie mnie ostatnio nie rozpieszcza, nie dziwię się, że wiosna nie dołącza.
OdpowiedzUsuńa ja się dziwię. bo wiosna zobowiązuje ;-)
UsuńNo to czekam, aż się zdecyduje zobowiązywać :D
UsuńA ja z kolei słyszałam, że tylko nudne kobiety mają perfekcyjnie posprzątane mieszkanie i tego się trzymam!
OdpowiedzUsuńChyba nadużywam "ja" ;-)
Usuńteż tak słyszałam :-)
Usuńuwielbiam tę wersję :-)