burzowa noc. lało,
jak z cebra
pożegnanie wiosny :-)
powitanie lata :-)
teraz pachnie
deszczem i ciepłem
całe lato przed nami :-)
kiedy byłam
dzieckiem, bałam się burzy. nie pamiętam, dlaczego.
jednak:
podczas letnich,
popołudniowych burz, do babci przychodziła przyjaciółka. siadały(śmy) wtedy w
ganku, popijały herbatę, i opowiadały historie.
o miłości, przyjaźni, śmierci, i o tym, co po.
lubiłam te popołudnia. po burzy
powietrze niesamowicie pachniało. jak
dziś :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz