kibic ze mnie żaden.
ale.
byłam dziś na rynku miasta-organizatora. rynek cudowny. dookoła knajpki z ogródkami. na czas euro w rynku zagościła strefa kibica.
jestem rozczarowana.
spodziewałam się imprez na całym rynku - jak to zwykle bywa. a tymczasem ...
otaczające rynek kamieniczki/knajpki/ogródki odgrodzone są od ZAMKNIĘTEJ strefy. zostawiono pas szerokości 1 metra, wewnątrz tworząc enklawę wygrodzoną fioletowym parawanem.
parawanów nie lubię nawet na plaży. co dopiero na rynku.
żaden ze mnie kibic. ale kto się na to zgodził ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz