mąż wraca z
zakupami:
- te truskawki nienaturalnie
duże
- gdzie kupiłeś ?
- u kobiet
- jutro możemy kupić u zakochanych
- ostatnio mi nie
smakowały
- może u gościa, co przyjeżdża busem (?)
- ma
podwiędnięte
- zapytamy sąsiada, gdzie kupuje
- nie będziemy latać za
truskawkami po całym mieście
- to kupimy na zakręcie, pamiętasz ?
- tam są dwa razy
droższe niż wszędzie
a słońce sobie lśni, jak gdyby nigdy nic :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz