3 września 2013

za co lubię wrzesień

za rześkie poranki. pachnące odchądzącym latem.  
za ostatnie letnie promienie słońca. stoję na przystanku i delektuję się ciepłem. na twarz, ramiona, plecy. 
za fiolet śliwek. za wszędobylskie pomidory. 
za poranny gwar dzieci, które po wakacjach wróciły do szkoły.
za zapach ziemników pieczonych w ognisku. za wieczory, których chłód jeszcze zachęca do spacerów.
za kasztany i kolorowy świat, który wkrótce przed nami :-)

2 komentarze:

  1. Ja jeszcze za jarzębinę, borowiki i wrzos :) Za zapach nowych podręczników i "czystych" zeszytów :) Nawet za deszcz, który próbuje wydobyć jak najwięcej zieloności z drzew i traw :) Lubię wrzesień!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się Twoje podejście - być tu i teraz i tę chwilę przeżywasz. Od lat próbuję trafić w tę chwilę i wychodzi mi coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...