już wiosennie, pokaż nogi
napisała do mnie intymna.pl
nie mogę się nie zgodzić
bo choć na głowie ciągle czapka
a na nogach niezmiennie den 60
to myślę o ulubionych piętnastkach.
(już za chwileczkę, już za momencik ;-))
lubię, kiedy wiosna bucha majem
uwielbiam, gdy bucha marcem :-)
Prawdziwego zmarźlucha znać po grubości rajstop ;) i też już czuję tę wiosnę w powietrzu choć u Ciebie na pewno cieplej
OdpowiedzUsuńcieszę się, że (mnie) rozumiesz :-)
UsuńNa jakiś czas się zniechęciłam do spódniczek ale chyba czas wrócić... jak znajdę odpowiednie rajstopy :)
OdpowiedzUsuńzniechęciłaś się ? dlaczego ?
Usuńspódnice - zaraz po sukienkach - to świetny wynalazek :-)
bo ziiiiimno a ja nie mogę się zebrać by sobie nabyć nowe, cieplutkie rajstopy.
Usuńchoć nie powiem, jak miałam wigilię w pracy w pierwszej połowie grudnia to choćby nie wiem co, poszłam w sukience i rajstopach :)
tęsknię za cieplejszymi porami roku, wtedy ciężko mnie w spodniach spotkać :)
lucky you: wiosna idzie wielkimi krokami :-)
UsuńTu tańczy na plaży od kilku dni. Nawet mnie ta zwabiła, chociaż zmarzluch ze mnie okrutny ;D
OdpowiedzUsuńtaniec z wiosną na plaży? brzmi super (!) aż zal, że mnie tam nie ma :-)
Usuńraźniej mi, że nie tylko ja jestem zmarźluch. okrutny ;-)
Wiosna tuz tuz :):):):)
OdpowiedzUsuńnie można nie zauważyć :-)
Usuń