mijają (ostatnie) tygodnie. pracuję, a one, niepostrzeżenie ...
dlatego chwytam chwile. słucham ptaków w drodze do. chłonę wilgoć wieczoru po.
dlatego chwytam chwile. słucham ptaków w drodze do. chłonę wilgoć wieczoru po.
jestem gościem w swojej kuchni. wczoraj zatęskniłam. czego efektem jest chłodnik z botwinki :-)
i choć wokół nieśmiało rozpoczyna się sezon urlopowy ... tęsknię za latem. ze wszystkimi konsekwencjami :-)))
letniego weekendu :-)
letniego weekendu :-)
Myśl o lecie sprawia, że wraca smok.
OdpowiedzUsuńpowinno być odwrotnie: bo smoki najlłatwiej przegania się latem :-) i wiosną :-))
UsuńLato, lato- czekam!
OdpowiedzUsuńu mnie dziś jest :-))
Usuńja za tydzień będę w drodze nad morze :D
OdpowiedzUsuńteż ostatnio uświadomiłam sobie,że właśnie te chwile dodają uroku naszemu życiu :)
przyjemnego letniego weekendu Kate ;*
Sissi, zazdroszczę Ci tego morza. ale ja też się wybieram. choć jeszcze nie teraz :-)
UsuńA ja czekam na lato, bo na razie trwało 2 dni - akurat wtedy gdy się widziałyśmy :)
OdpowiedzUsuńAsia: zapraszam ponownie :-)))
UsuńWygląda na to, że faktycznie będzie letni - a ja taka przeziębiona :-( a raczej zarażona bo nie przypominam sobie, żebym zmarzła, natomiast w ostatnim tygodniu ciągle chorzy wokół mnie się kręcili.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko może będzie fajnie.
I wzajemnie - Miłego Letniego Weekendu :-))
Gaja, kuruj się (!) bo lato się rozkręca: szkoda tracic te piekne chwile :-)))
UsuńMelduję, że już mi lepiej :)))
Usuńchłodnik z botwinki!!!!! pychota!!!!!
OdpowiedzUsuńcudownego weekendu!:*
dziękuję Julciu :-)
UsuńO! To! to! chwytać chwile! Uwielbiam to u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńAlutko, u Ciebie to samo: piękne chwile i droga na szczyt. i wszystko, co po grodze :-))
UsuńU mnie wczoraj była tak piękna letnia pogoda...
OdpowiedzUsuńUwielbiam dni kiedy mogę założyć n siebie sukienkę i japonki których więcej nie ma niż są- i to starczy za wszystko, jest idealnie :)
PIęknego tygodnia!