po południu ... |
wieczorem ... |
o poranku ... |
nie umiem zachować chronologii.
była "przerwa" na pracę. było tiramisu. poczta krajowa nawaliła: moja walentynka nie doszła na czas. może dziś ?
drugi raz w ciągu tygodnia dostałam kwiaty. cała chatka pachnie frezjami.
a jutro ... znów rozpusta ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz