jakiś czas temu Leo spotkał ulubioną 10-latkę, różowiutką - od stóp do głów. -różowy to twój ulubiony kolor? - bardziej stwierdził, niż spytał. dziewczę popatrzyło na niego z niezrozumieniem w oczach: - oczywiście, że nie. mój ulubiony kolor to złoty.
być kobietą, być kobietą ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz