za oknem wiosna :-) jak nigdy - nie chorowałam całą zimę. a od wczoraj coś mnie drapie w gardle. dbam o siebie: szalik i czapka nadal aktualne.
dzisiaj jedziemy do rodziców, w przyszłym tygodniu do teściów. zaplanowałam nowy wypiek. biszkopt, którym po wyjęciu z piekarnika rzuca się o podłogę. jestem - delikatnie mówiąc - zdziwiona. ale jak wiedźmy mówią, że rzucać, to rzucać ;-). do tego masa budyniowa + ananas + kokos. ciekawa jestem efektu ...
zauważyłam, że w sklepach obuwniczych i odzieżowych w tym sezonie królują żółcie i pomarańcze. same fajne rzeczy. dla mnie za odważne, ale kto wie ... może kiedyś. czytałam chiński horoskop - żółty to bardzo dobry kolor na ten rok. czy to zbieg okoliczności ? ja "poluję" na buty w kolorze kobaltowym. koniecznie na obcasie. *
zauważyłam, że w sklepach obuwniczych i odzieżowych w tym sezonie królują żółcie i pomarańcze. same fajne rzeczy. dla mnie za odważne, ale kto wie ... może kiedyś. czytałam chiński horoskop - żółty to bardzo dobry kolor na ten rok. czy to zbieg okoliczności ? ja "poluję" na buty w kolorze kobaltowym. koniecznie na obcasie. *
a tymczasem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz