za mną chodzą.
do tego stopnia, że kupiłam trzy duże kwadratowe ramy do obrazów. i tu pojawiły się dwa problemy:
uno: nie ma co wstawić do ram. szczególnie tak dużych.
secundo: nie ma chętnego do ich zainstalowania na ścianie.
z pierwszym dam radę: planuję wstawić własnoręczne zdjęcia. realizacja drugiego etapu będzie trudna. może bardzo :-) ale co nas nie zabije, to wzmocni :-)
kocham go mimo to :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz