23 czerwca 2014

minął weekend

hasłem przewodnim było nieumiarkowanie. 
w jedzeniu.  
wietrzno-deszczowy klimat stolicy wielkopolski i doborowe towarzystwo bardzo sprzyjały ;-)
sery korycińskie, bób, tiramisu, sorbet malinowy, truskawki ze śmietaną, pachnąca latem herbata to tylko kilka powodów. burgery by Leo. 

koziołki nadal trykają się (tylko) w południe. stare przyjaźnie nadal są w świetnej formie :-) a tegoroczny world cup pełen niespodzianek :-)

6 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...