20 lutego 2012

pierwsze próby



jak pisałam wcześniej: kupiliśmy aparat. powyżej pierwsze próby foto-amatora. ładnie wyszło. szczęście początkującego :-). a im dalej, tym trudniej. choć to dopiero początki.
nie byłam świadoma, że aparat będzie ważył kilo (!). 
inne minusy:
  • na zdjęciach widać każdą krostkę, zmarszczkę i cień pod oczami
  • widać też każdy pyłek i kurz w chatce. a - jak wiadomo - do czyściocha mi daleko
  • nie zmieści się do torebki. obecnej. to akurat da się zmienić. tym bardziej, że wiosna za pasem :-)
  • wspominałam, że waży kilogram ??? będzie czym ćwiczyć "skrzydełka" , "motylki", czy jak im tam ...
czasami marzenia się spełniają :-)

1 komentarz:

  1. dlatego właśnie, kiedy Pan M. robi mi zdjęcia każdorazowo pouczam, żeby robił tak aby nie było widać moich pryszczy ;) - znaczy z większej odległości...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...