21 czerwca 2013

pani domu

ilekroć zaczynam myśleć, że jestem dobrą gospodynią
(co nie zdarza się bardzo często :-)) 

dzwoni Ania.

czy nie mam słoików, bo zaprawia tonę truskawek 

czy chcę dżem z zielonych pomidorów. (jutro będzie zrywać, pojutrze będzie gotowy. więc ?) of kors. chcę. jest pyszny (!) 

czy wezmę od niej trochę grzybów, bo wraca z lasu z pełnym bagażnikiem 


doprawdy, no. 

2 komentarze:

  1. Skoro robi dżem, a nie sprawdziła czy ma słoiki... to nie taka idealna, co nadaje jej znamoina ludzkie ;o)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...