20 lutego 2014

kuchenne rewolucje

- proszę wykluczyć z diety cukier, białą makę i żółty ser

powiedziała piękna pani doktor. powiedziała to na jednym wydechu. jakby mówiła: proszę pić syrop dwa razy dziennie.
tymczasem
to zdanie wywraca moje życie do góry nogami. i nie chodzi o żółty, który uwielbiam. jak w XXI wieku wykluczyć cukier i białą mąkę?  
zastanawiam się: czy to bardziej kuchenna rewolucja czy mission impossible? oraz: czy powinnam pomyśleć o żywieniu się energią słoneczną ;-) ? a także: co za tydzień? bo to ten czwartek.

6 komentarzy:

  1. O kurczę! To brzmi dla mnie jak mission impossible! Nie zazdroszczę zadania, ale z drugiej strony czasem w takich sytuacjach odkrywa się różne nowości - Pan M. miał okres kiedy odstawił mleko zwykłe i przestawił się na sojowe i w sumie dobrze go wspomina, choć oczywiście za swoim ukochanym żółtym serkiem bardzo wtedy tęsknił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że mi też wyjdzie to na dobre.
      ale póki co ...

      Usuń
  2. Ooo nie lada wyzwanie przed Tobą :) będę trzymała kciuki! Ciesz się, że już tyle mąk jest dostępnych... nie tylko białe :) poza tym... taki werdykty zmuszają do dobrych zmian...

    A na pączka już czekam :)


    P.S. Tak, czasem irytują mnie męskie punkty widzenia :) ale częściej intrygują i ukazują jak bardzo sobie coś komplikuję.. ;) wtedy mam szansę wyprostować swój tok rozumowania :) a to zdecydowanie uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Mała Mi :-)
      ciemne mąki kupiłam, miód od zawsze mam w domu, w ten weekend planuję pierwsze nowe ciasto. we'll see :-)

      Usuń
  3. Trudne zadanie. Kiedy chcesz się po prostu zdrowo odżywiać, wtedy możesz w znaczny sposób ograniczyć te składniki, a jeśli przy okazji coś tam wpadnie w usta, to też tragedii większej nie ma. Zalecenie lekarskie brzmi zdecydowanie poważniej i musisz naprawdę zacząć prowadzić prostą kuchnię, bo co jak co, ale mąka i cukier czają się wszędzie...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...