wysłane: 19, otrzymane: 9. jak nigdy :-). lubię wysyłać i dostawać kartki. dla wielu to przeżytek. ja bywam sentymentalna (ostatnio częściej, niż rzadziej ;-)). kupuję więc, składam kilka ciepłych słów w życzenia, kaligrafuję. staram się nie rozmazać atramentu. pisząc tę notkę, czuję smak kleju ‘znaczkowego’. z roku na rok wysyłek przybywa. nie oczekuję rewanżu; choć skłamałabym pisząc, że nie cieszą mnie te, które dostaję. cieszą. baaardzo.
kiedyś znalazłam pudełko wypełnione pocztówkami. wesołych świąt życzyła mi Ania. urodzinowe serdeczności przysyłała najpierw z Adasiem. pozdrowienia znad morza z Adasiem i starszym. potem Ania, Adaś, starszy i młodsza rodzinnie podpisywali się pod kolejnymi serdecznościami.
niektórzy adresaci są rokrocznie zaskoczeni. inni dzwonią, piszą świąteczne maile, ślą sms-y i mms-y. każdy wyraz pamięci cieszy.
ale i tak na wielkanoc wyślę pocztówki :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz