7 kwietnia 2014

34 z 40: pracowitość (diligence)


wygooglane w sieci: cecha osoby  zdolnej do długiej pracy; umiejącej/lubiącej dużo pracować. 

uważam, że jestem pracowita
mąż uważa, że nie (jestem)
prawda – zapewne (?) – leży tam, gdzie zwykle :-)

im więcej mamy czasu na wykonanie jakiejś pracy,
tym więcej czasu nam ona zabiera. 
- c. northcote parkinson
macie tak? ja: notorycznie :-)

jeśli praca ci się podoba, to i ty się jej podobasz
(przysłowie azerskie)

człowiek nie może pracować bez odpoczynku,
ale odpoczynek bez pracy nie daje zadowolenia
(przysłowie abchaskie)

pamietając, że pracowitość od pracoholizmu dzieli cienka (niebieska ;-)) linia
a
ciężka praca i brak rozrywek sprawiają, że będziesz cholernym nudziarzem, a twoja żona bogatą wdową. 
- e.e. evans-pritchard

życzę wam udanego tygodnia :-)
pamiętajcie o równowadze :-)

13 komentarzy:

  1. Pierwszy cytat to święta prawda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni cytat bardzo prawdziwy, pokazuje, że nie wolno przegiąć w żadną stronę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Besi, przegięcia z zasady nie są dobre. w każdej sprawie :)

      Usuń
  3. ;) kiedy lubisz swoją pracę, przestajesz pracować :) u mnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to u mnie nie do końca:
      potrafię się tak zapracować, że zapominam o świecie ;)

      Usuń
  4. Jeżeli jesteś pracowity, jak pszczoła, silny, jak niedźwieź, harujesz, jak wół, a do domu wracasz zmęczony jak pies, idź do weterynarza, prawdopodobnie jesteś osłem- tak mawiał mój guru od spraw wszelakich. I... jak zwykle miał rację. Przegięłam chyba ostatnio i... organizm SAM wziął sobie wolne. Właśnie wracam do żywych ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że wracasz :)
      tym bardziej, że wokół piękna wiosna :D

      Usuń
  5. do za dużo to niezdrowo! trzeba wyznaczyć granicę między pracą,a odpoczynkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne cytaty wybrałaś! O swoim lenistwie połączonym z potrzebą rywalizacji pisałam już kiedyś u siebie, więc teraz zajmę się kwestią językową. Moim zdaniem pracowitość i dilligence to nie to samo. Pracowity człowiek moim zdaniem dużo pracuje i nie lubi bezczynności, a dilligent jak już coś robi to robi to bardzo dokładnie i porządnie, ale to nie znaczy, że robi dużo. Hard-working wydaje mi się tu bardziej analogicznym określeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za nową wiedzę :)

      Usuń
    2. Kate, nie ma za co :) a wieczorem sobie przypomniałam, że dilligent to tak właściwie 'sumienność' albo 'rzetelność'.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...