2 kwietnia 2014

29 z 40: nieustraszoność (fearlessness)

nie jestem odważna. czy to równoważne, że nie jestem nieustraszona ? 

czasem dzwonek domofonu potrafi sprawić, że – wyrwana z zamyślenia - podskakuję w fotelu. czasem.
Adaś mówi, że mam coś na sumieniu. nie czuję tak. ale: kto wie?   

11 komentarzy:

  1. Nie jestem nieustraszona, ale dzisiaj, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu byłam asertywna ;DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dreamu: nie jesteś asertywna ? nie spodziewałam się :-)

      Usuń
  2. Ja zawsze podskakuję w takich sytuacjach. Podobnie jest gdy przyjdzie do mnie sms a ja jestem zamyślona. Cóż, jest nas dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm...też mam czasem jak Ty ale ostatnio się przełamuje i mówię NIE, kiedyś miałam mniejszą odwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podskakiwanie na dźwięk dzwonka to nie strach! ;) to raczej to sumienie ;D albo umiejętność głębokiej analizy, medytacji... ;D


    P.S. Maraton zakupowy? ;D co kupowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) może przydadzą Ci się zniżki z Twojego Stylu? :) szykuje się weekend zakupów, masz kwietniowy numer? :)

      Usuń
    2. Mi, właśnie w tym celu robiłam tour de shopping centers ;-)

      Usuń
  5. z tym dzwonkiem też tak mam, ale jeszcze gorzej podskakuję jak ktoś nagle wchodzi do mojego pokaju. i zupełnie nie jestem nieustraszona, boję się mnóstwa rzey. pan M. się ze mnie śmiał, bo na 'gdzie jest Nemo?' bałam się papierowego rekina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja - po wyjściu ze shreka (chyba?) - rozglądałam się w toalecie (kinowej), czy trolle nie atakują ;-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...